Nazbierało się. Znowu nie było mnie przez chwilę.
Zamówienia, które mi zlecacie mobilizują mnie do pracy. Wasze zapytania o warsztaty również. Działania w związku z powyższym w toku... a tymczasem pokażę wam trzy pudełeczka, świeczniki i szufladki postarzone w sposób bardzo nietypowy ;)
I skrzyneczki
Pozdrawiam serdecznie :*
za chwilę wracam ;)
M.
fajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńwszystko piękne, a w szczególności pudełeczka, zwłaszcza te "kuchenne" :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, ja tak nie umiem :)
OdpowiedzUsuńMaravillosos trabajos!!!
OdpowiedzUsuńSuper. Mam nadzieję, że chwila nie będzie tak długa jak ostatnio:D:D:D
OdpowiedzUsuńNie będzie Ninko :)
UsuńŚwieczniki wpadły mi w oko natychmiast :) Świetne :) Zdradzisz nietypowy sposób postarzania szufladek? Super wyszły, jak z bardzo starej biblioteki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Martuś :) Pudełka miały początkowo być oklejone, dlatego pomalowałam je farbą akrylową. Po zmianie koncepcji odpaliłam szlifierkę, zeszlifowałam farbę, gdzieniegdzie zostawiając takie reszteczki a na to położyłam bejcę. Efekt strasznie mi się spodobał i wiem, że jeszcze niejedno pudełeczko tak potraktuję ;)
UsuńSuper wyszły :)
UsuńMnie najbardziej podoba się pudełko z rowerem!
OdpowiedzUsuńMężczyzna?? :D Strasznie mi miło... dziękuję za odwiedziny i męskie zdanie :)
UsuńPudełeczka są śliczne :) Świeczniki super :) A już szufladki to po prostu bajka :) Ale się cieszę, że tu do Ciebie trafiłam :) Jesteś wielką inspiracją :)
OdpowiedzUsuńStrasznie miło mi to czytać :) Zapraszam serdecznie, rozgaszczaj się ;)
Usuń