Niedawno otrzymałam trzy duże skrzynie. Jedną z nich już ozdobiłam. Cała była zabejcowana, a na wieczku było wyryte logo firmy, które oczywiście zaszpachlowałam i ślad po nim zaginął ;) Wykorzystałam szablon z najnowszej dostawy i motyw z poziomkami, który ciągle odkładałam "na później". Całość postarzyłam brązową pastą i pociapałam patyną koloru zielonego i czerwonego. Zdjęć zrobiłam baaaardzo dużo, wybrałam te najlepsze, choć wiem, że wiele im jeszcze brakuje. Marna ze mnie fotografka, a i sprzęt przydałby się lepszy... Myślę, że coś tam dojrzycie :)
Herbatnica 16x16 cm - tu też wykorzystałam pastę postarzającą.
Już nie raz przekonałam się, że zajęcie rąk pracą, jest znakomitą odskocznią od trosk życia codziennego... Chodziłam, zerkałam, chęci nie bardzo miałam, ale w końcu się zebrałam... i otworzyłam swój warsztat :)
Dawno temu zrobiłam sobie herbatnicę. Ładna była, ale w nowej kuchni do niczego nie pasowała. I tak ją przestawiałam z kąta w kąt, aż wreszcie się za nią wzięłam.
Wcześniej była zabejcowana na kolor szary i wylakierowana. Zmatowiłam lakier papierem ściernym, pomalowałam jasną farbą akrylową. Następnie za pomocą szablonu i pasty strukturalnej umieściłam wybrany wzór. Po wyschnięciu przeszlifowałam szablonik, pomalowałam go farbą, a potem całość pomazałam czarną farbą akrylową z dodatkiem medium patynującego.
Już ułożyłam swoje herbatki :) W planie mam jeszcze zrobienie innych drewienek do swojej kuchni w takim klimacie. Jak Wam się podoba przeróbka?
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie :) Dobrej nocy.