W minioną niedzielę na targu staroci znalazłam tą oto komódkę. Blat był w kilku miejscach spuchnięty więc zeszlifowałam go i zaszpachlowałam ubytki. Blat-serwetka ryżowa, całość farba kredowa i wosk postarzający.
Miał być brąz, zieleń i złoto. Dodałam maleńkie wyciski z masy fimo i metalowe elementy.
Pociapałam wszystko brązową patyną, moją ulubioną jak wiecie :D
Wykończenie kuferka to lakier matowy.
Kuferek jest dla Mamy Kasi, a ta duża skrzynia dla Kasi