Gosiu jesteś Kochana!
Sprawiłaś mi tak niespodziewaną niespodziewajkę!
Kolor mój! Trafiłaś idealnie!
Chusta jest śliczna! Wspaniała! Będę ją nosić i ogrzewać plecki :) Idealna na te chłodne dni :)
Bardzo, baaaardzo dziękuję za piękny prezent :)
Dziewczyny, jeśli jeszcze nie byłyście u Małgosi koniecznie zajrzyjcie magorzaciarnia.blogspot.com
* * *
Dwa dni temu zerwaliśmy z Kubusiem jarzębinę a dziś nawlekliśmy ją na nitkę. Powstały dwa sznury przepięknych korali.
Pierwszy raz użyłam kleju pomocniczego innego niż tego w sprayu.
Podzielę się więc spostrzeżeniami.
Powiem tak, kupiłam ten klej przy okazji. Skończył mi się zwykły klej i w sklepie, w którym znalazłam swój heritege 3w1 nie było kleju pomocniczego w sprayu a ten właśnie pent art'u w słoiczku.
Używałam go tak - na odwrócony szablon (położony na kartce papieru) miękkim pędzlem nanoszę delikatnie kilkoma maźnięciami klej i przykładam w miejsce, gdzie chcę położyć wzór.
Trzyma się idealnie.
Klej w sprayu zapewne jest "szybszy" w użyciu, ale tu z kolei trzeba zabezpieczyć teren, by się potem do czegoś nie przykleić ;)
Powiem szczerze, że bardzo przekonuje mnie cena ;) jest o połowę tańszy :) oby jeszcze na długo wystarczał. Jak będzie zobaczymy :)
Ciekawa jestem, czy któraś z was korzystała już z tego kleju?
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy :)
Marta.