Najprawdopodobniej pojedzie do Olsztynka do restauracji ZIELARNIA do mojej siostry Oli :) Pojechałabym do Zielarni i ja na przepyszne pierogi z jagodami i nie tylko... ;)
Kiedyś w bardzo podobnym stylu ozdobiłam wiaderko. Te same kury i kolorystyka. Zamiast kwiatków były wiśnie :) Tu wykorzystałam trzy serwetki, stempelek i czarną patynę :)
Stoi tymczasem u mnie na stole z bukietem lawendy i jest moim ulubionym dzbankiem ;)
Pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających :*
Marta