Świątecznie...po raz pierwszy

Witajcie Kochani :)
Dziś światecznie po raz pierwszy ale nie ostatni w tym roku... i nie będzie to decoupage a papierki, które udało mi się zmalować i posklejać na warsztatach u Doroty Kopeć. Fantastyczna instruktorka, niewyobrażalnie utalentowana... patrzę na te jej prace i nie mogę się nadziwić, są przepiękne :)
Na warsztatach zrobiłyśmy 4 karteczki i album świąteczny.
A tu kilka zdjęć :)

 Album... i wszystkie uczestniczki warsztatów :) To był wspaniały czas tworzenia :)

I jeszcze maleńka rzecz świąteczna, która sprawiła mi wiele radości.

 Inspirowana twórczością Ani Krućko...

...podejrzałam te autka z chionką i nie mogłam się powstrzymać, musiałam ;)

Pozdrawiam was serdecznie :*
M.

Przedświateczna krzątanina...

...już się rozpoczęła...;) w tym roku od pieczenia pierniczków....
Kuba dyrygował, zabawa była znakomita... Dopadł się do pierwszej upieczonej blaszki, ozdobił pierniczka, wgryzł się w niego  i z pełnymi ustami "uuuuum mamo są wyśmienite!" :)
Wyszły naprawdę pyszne :)
Miło było dziś obudzić się i poczuć zapach piernikowy...chyba odrobinkę poczułam magię świat....;)

Jeszcze mamy trochę roboty przy zdobieniu...

pudełko na pierniczki

i płaskie bambasy z MDF-u, na które nakleiłam duże wzory, te, które nie nadają się na bombki okrągłe... delikatnie podmalowane i oprószone śniegiem 

* * *

Dziś dokończyłam zamówione karty-30 szt.z jednym obrazkiem...było troszkę klejenia...siedziałam nad nimi przez kilka dni :)

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie :)

Miłego popołudnia

M.