... korki od winka, otwieracze, zatyczki do butelki i inne drobiazgi... znając mnie znajdziecie tam wszystko za czas jakiś :) bo ja taka "zbieraczka" jestem i wszystko chomikuję, bo "się przyda" :)))
Niedawno kupiłam taki stojak do win i aby na dole nie kurzyły się w/w drobiazgi postanowiłam zrobić im domek :)
Dobrałam tematycznie serwetki i popatynowałam a jakże ;)
Zdjęć dużo, bo nie mogłam się zdecydować.
Na dużych boczkach jest ten sam motyw, a na krótszych dwa różne korkociągi.
Na błysk wykończone. Jakoś tak mi pasowało, sama nie wiem czemu.
Jest w sam raz na tą podstaweczkę :))))
Jednak na zdjęciach widzi się więcej niż w rzeczywistości....... przeszkadza mi ten uchwyt, jego kolor...chyba go przemaluję i popatynuję :D
Ściskam serdecznie i pozdrawiam :*
Marta
Google Website Translator Gadget
Moi mili goście
czwartek, 20 października 2011
Przemalowany
A jednak!
Najpierw bardzo delikatnie jedynie "przetarłam" patyną. Ale nadal coś mi nie pasowało... no i jak się dorwałam do patyny, to mi wyszło takie coś ;)
Teraz mi się podoba, mam nadzieję, że Wam również? :)))
Dobrego i pogodnego dnia!
Marta
Najpierw bardzo delikatnie jedynie "przetarłam" patyną. Ale nadal coś mi nie pasowało... no i jak się dorwałam do patyny, to mi wyszło takie coś ;)
Teraz mi się podoba, mam nadzieję, że Wam również? :)))
Dobrego i pogodnego dnia!
Marta
środa, 19 października 2011
Jesień...
... wiecie, że za 3 dni minie rok odkąd rozpoczęłam przygodę z blogowaniem?
Wspaniałą przygodę :)
Takimi słowami oto przywitałam się z wami 22 października ur: "
... nieśmiało i z wielką radością pragnę Was przywitać na swoim blogu. Mam na imię Marta.
Moim zamiarem jest stworzyć miejsce, w którym pisać będę o swoim hobby, które odmieniło moje życie.
O hobby, które zamieniło się w wielką pasję. Bez której nie ma dnia.
O hobby, które pochłania moje myśli, kradnie każdą wolną chwilę.
Chciałaby dzielić się z Wami moją przygodą, jaką jest decoupage, chwalić przedmiotami, które ozdobiłam tą techniką.
Mam wielką nadzieję gościć wielu z Was, zapraszam...."
Mam od roku moje miejsce, w którym spotkałam i cały czas spotykam wspaniałych ludzi. Ludzi o pięknych wrażliwych duszach, tworzących wspaniałe, niepowtarzalne przedmioty....
Dobrze mi tu z Wami :)))) Ciesze się, że jesteście, że odwiedzacie, że wspieracie dobrym słowem :))))
Jest mi bardzo miło gościć coraz to nowych obserwatorów...
Mam nadzieję, że zagościcie u mnie na dłużej.
No to chyba jakieś cukierasy na rocznicę przygotuję? :)))
Ciekawa jestem co by was uszczęśliwiło najbardziej? :)))
A może mały koncert życzeń?
Piszcie propozycje, a ja wylosuję jedną z nich (listę propozycji zamykamy 20 października o 24.00)...Co myślicie o takim pomyśle? Oczywiście dodam od siebie małe "coś" - serwetki, papier do scrapków, może materiał do uszycia czegoś ładnego?
* * *
Obiecałam jakiś czas temu zeskanować psiaki z chustecznika :)Jakość jest taka jak z serwetki, niestety widać kropeczki. Może jednak zdecydujecie się na wykorzystanie... chyba najlepiej będzie wyciąć obiekt i domalować mu jakieś podłoże :)
* * *
Kilka dni temu tworzyliśmy z Kubusiem ludziki z zebranych kasztanów i żołędzi.
Oto nasze wspólne dzieło :)
Konik, który stał się żyrafą i Pan miś
"stonoga" ;) i ujeżdżacz żyrafy ;)
A mój Kubusiek od kilku dni nosi okularki. Na bilansie 4-latka okazało się, że ma dość poważną wadę.
Przy odgadywaniu obrazków z tablicy przy przysłoniętym oczku nie chciał współpracować ;)
Myślałam, że może nie podoba mu się ta "zabawa", bo nikt mu nigdy nie przysłaniał oka i nie kazał zgadywać. Co to za zabawa, niby tak? Spoglądał w inną zupełnie stronę i nie chciał powiedzieć, co widzi, twierdząc, że nic...Pani pediatra zaproponowała, by zbadać wzrok. Oczywiście dla spokojności wybraliśmy się do gabinetu okulistycznego, a tu taka przykra informacja :( Wada objawia się przeważnie zezem, ale u nas nic nie wskazywało, że Kubuś nie widzi. Myślałam, że nie będzie chciał nosić okularów, ale.... sam wybrał sobie kolor oprawki i chętnie nosi - bo widzi i dobrze mu z tym :) i w okularkach też mu do twarzy :)
Mam nadzieję, że za kilka lat nie będą potrzebne :)
* * *
Ja tu gadu gadu.... a przecież mam dekupaże do pokazania :)
Zwykła oklejanka. Wylakierowana na błysk.
Taki sobie komplecik na biurko.
Aaaa i jeszcze wczorajsza karteczka.
Wczoraj pojechała do Lublina. Musi dotrzeć do soboty! a najlepiej do piątku :)
Robiłam już podobną, na innym tle :)
* * *
I tyle na dziś :)Czekam na Wasze propozycje "rocznicowego candy".
Życzę dobrego dnia i ściskam serdecznie
Marta
poniedziałek, 17 października 2011
Wieszaczek na klucze...
...postarzony czarną i brązową patyną.
Jest dość spory - ok 25cm wysokości.
Marta
Jest dość spory - ok 25cm wysokości.
U mnie dziś od rana świeci słonko :)
Pozdrawiam zatem bardzo słonecznie i życzę udanego dnia :)Marta
niedziela, 16 października 2011
Bączek, skrzyneczki i wieszak
Dziś przedstawiam Wam pracę inspirowaną dziełem koleżanki Ani. Zapraszam do obejrzenia jej pięknych prac :)
Jak zobaczyłam bączka - zaprezentowanego jako pracę konkursową- wtedy jeszcze nie wiedziałam czyja to sprawka. Wiedziałam natomiast, że muszę zrobić podobne cudeńko :) Oczywiście bączek otrzymał mój głos, bo ogromniaście mi się spodobał, a Ania pozwoliła mi odgapić pomysł i mam już swojego - misiowego postarzonego bączka :)
Pozował też mój mały miś, nie mogła się oprzeć :)
Pociapane patyną.
Zameczek ze starego paska...
I komplecik do kuchni - przetarcia shabby chic, które jeszcze mi się nie znudziły ;)
Jak patrzę na zdjęciach na ten komplecik, tak sobie myślę, że przydałoby się odrobinę patyny... hmmm...chyba tak zrobię, troszeczkę przybrudzę...
Jest mi niezmiernie miło czytać wasze komentarze.
Miałam się nie żalić, ale zrobię to...niektóre z Was wiedzą, że mam problem z komentowaniem... próbuję, ale niestety nie potrafię dotrzeć i napisać kilku słów. Jest mi przykro z tego powodu :( najdziwniejsze jest to, że w jednym miejscu mogę, a w drugim nie...albo dodam komentarz w jednym poście, chcę napisać kolejny pod kolejnym postem(bo mam sporo zaległości) i już mi się nie udaje :(
....że nie wspomnę, że ok 2 tygodnie temu wchodzę na swój blog, a tam informacja, że został usunięty! Toż to skandal co się dzieje. Odzyskiwałam go jakimiś kodami przesłanymi na telefon....:(
Bywam u Was i podziwiam... a jak tylko blogger mi na to pozwala - to i piszę, że podziwiam :)
Pozdrawiam ciepluteńko i życzę spokojnej nocy :)
Marta
Jak zobaczyłam bączka - zaprezentowanego jako pracę konkursową- wtedy jeszcze nie wiedziałam czyja to sprawka. Wiedziałam natomiast, że muszę zrobić podobne cudeńko :) Oczywiście bączek otrzymał mój głos, bo ogromniaście mi się spodobał, a Ania pozwoliła mi odgapić pomysł i mam już swojego - misiowego postarzonego bączka :)
Pozował też mój mały miś, nie mogła się oprzeć :)
* * *
Pudełeczko, które początkowo miało być pracą na konkurs z kropeczkami...Pociapane patyną.
Zameczek ze starego paska...
* * *
I komplecik do kuchni - przetarcia shabby chic, które jeszcze mi się nie znudziły ;)
Jak patrzę na zdjęciach na ten komplecik, tak sobie myślę, że przydałoby się odrobinę patyny... hmmm...chyba tak zrobię, troszeczkę przybrudzę...
* * *
Kochani bardzo dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo, które tu dla mnie pozostawiacie :)Jest mi niezmiernie miło czytać wasze komentarze.
Miałam się nie żalić, ale zrobię to...niektóre z Was wiedzą, że mam problem z komentowaniem... próbuję, ale niestety nie potrafię dotrzeć i napisać kilku słów. Jest mi przykro z tego powodu :( najdziwniejsze jest to, że w jednym miejscu mogę, a w drugim nie...albo dodam komentarz w jednym poście, chcę napisać kolejny pod kolejnym postem(bo mam sporo zaległości) i już mi się nie udaje :(
....że nie wspomnę, że ok 2 tygodnie temu wchodzę na swój blog, a tam informacja, że został usunięty! Toż to skandal co się dzieje. Odzyskiwałam go jakimiś kodami przesłanymi na telefon....:(
Bywam u Was i podziwiam... a jak tylko blogger mi na to pozwala - to i piszę, że podziwiam :)
Pozdrawiam ciepluteńko i życzę spokojnej nocy :)
Marta
Subskrybuj:
Posty (Atom)