Bardzo mi się spodobało....
Jakiś czas temu dostałam od mojej mamy świecznik. Był brązowy, nieciekawy i do niczego nie pasował. Dziś jest taki oto:
Mamuś wiem, że czytasz - ściakam Cię baaardzo mocno :*****
* * *
Kolejne poprzecierane pudełeczkoGolfista. Kiedyś był na pudełku
A dziś jest na obrazku w postarzonej ramie
* * *
I troszkę drewna bielonego. Tu wyjątkowo nie szarości a ciemny orzech.Na dziś to tyle, kolejne prace na warsztacie i już niebawem je pokażę.
* * *
A teraz fotorelacja z ubiegłotygodniowej wyprawy do Dino-Parku. Dopier dziś, ponieważ miałam bardzo ciężki i zabiegany tydzień i jakoś tak umknęło.... Była wspaniała pogoda, wspaniałe atrakcje dla Kuby, czterolatka, który był odkrywcą i bawił się doskonale a my razem z nim :)
W czasie spaceru nazbieraliśmy orzechów
A po powrocie odpoczywaliśmy, a ja uwieczniłam to,co działo się w ogrodzie
Kubuś opowiedział babci, co wydarzyło się w Dino-Parku
Minął tydzień, a jemu buziak na temat dinków się nie zamyka ... ciągle jest odkrywcą :) Kochany szczebiota :)
Dziś Kuba robił nam zdjęcia, są "nie do pokazania" ;)
Korzystamy z pięknej jesiennej i ciepłej pogody :) Wy pewnie też łapiecie promyki jeszcze ciepłego słonka! Oby jak najdłużej :)
Ściskam serdecznie i do następnego wpisu :)
Marta