dziś zbieranina, dosłownie...gdybym powiedziała, że nie mam zaległości sama bym się zdziwiła...
U mnie to już standard, nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się być na bieżąco...
Dłubałam i dłubałam...i w końcu udało mi się wysłać....
Niciarka dla Pani Beaty...
Dla Pani Bożeny...
* * *
* * *
Sekretarzyk zaczęłam w czerwcu zdaje się ;)
I wreszcie nareszcie toaletka dla Mirelli. Kochana dziękuję Ci serdecznie za wyrozumiałość :*
A to prace moich zdolnych kursantek :)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)
Miłego popołudnia :*
M.