Biel i czerń

Zmalowałam na szybciutko komplecik biało-czarny dla koleżanki.
Szkatułka na biżutki i bransoletka, z tych, co to już robiłam ;)

Jako, że komplecik ten spełnia warunki wyzwania ogłoszonego w Szufladzie więc zgłaszam go z wielką radością :)

 I przy okazji powstała kolejna bransoletka, ciut szersza

Ta chyba będzie moja :)
No chyba, że komuś się spodoba i zapragnie ją mieć, z chęcią odstąpię, a sobie zrobię kolejną. bardzo fajnie mi się klei te motywiki i podmalowuje. Nigdy bym się nie spodziewała, że z taką chęcią będę malowała bransoletki :) Te są wyjątkowe, może dlatego :)))

                                                                        *****
Z czasem nie jest tak źle, gdyż ponieważ :)) Maciek (mój siostrzeniec) jeszcze w drodze ;)

Dziękuję za Wasze przemiłe komentarze, cieszę się, że mnie odwiedzacie i pozostawiacie po sobie ślad w postaci tak miłych słów! :) Serce się raduje i "aż się chce"! Jesteście moim najlepszym napędem, najlepszą motywacją do dalszego działania :) Dziękuję Wam za to :*****
Ściskam serdecznie i pozdrawiam! Miłego popołudnia!

Marta