Na początku tygodnia koleżanka Agnieszka poprosiła mnie o pomoc przy odnawianiu starego kredensu.
Rzuciłam okiem, podyskutowałyśmy, ustaliłyśmy, że na dobry początek duuużo szlifowania mu się należy i poszłyśmy na kawę.
W tym czasie szlifowaniem zajął się mąż koleżanki.
Po kilku minutach przyszedł ze spaloną szlifierką. No to po robocie. I co tu robić? A no Agnieszka przygotowała (pomalowała jasną farbą) 3 lusterka z Ikea. Wymyśliła sobie jak mają wyglądać, ponieważ podgląda Wasze blogi ;) a ja pomogłam jej w zrealizowaniu planów zdobniczych. Zmalowałyśmy wspólnie 3 lustra, które niebawem zawisną na jednej ścianie :) jak tylko tak się stanie obfocę tą naszą wspólną pracę i Wam pokażę. Kredens za jakiś czas też!!! :)
Dziś mam do pokazania chustecznik, który ozdobiłam jednym z motywów, które wykorzystałyśmy z Agnieszką do ozdobienia lustra :)
Musiałam! :))) Jak wrócę znad morza, to zmaluję coś do kompletu :)
Myślałam o jakimś szablonie na górze, ale spodobał mi się taki - czyściutki i bielutki, nic już z nim nie będę kombinowała :)
******
I jeszcze troszkę drobnicy ;)
Klamerki drewniane oklejone serwetką :)
Za oknem szaro, buro i ponuro. Leje deszcz!!!
Powinnam pakować rodzinę na wyjazd, ale pogoda nie nastraja mnie to tej czynności zbyt optymistycznie :( Szczerze mówiąc nie chce mi się wyjeżdżać, jak patrzę na to co dzieje się za oknem....
Mam nadzieję, że jutro rano otworzę oczy i zobaczę piękne słonko! :)
Kochani! Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :) Jestem przeszczęśliwa, jak do mnie zaglądacie i pozostawiacie po sobie ślad :) Zresztą same wiecie, jak to jest :))) DZIĘKUJĘ :))))
Pozdrawiam serdecznie, ściskam mocniutko i życzę miłego dnia!
Marta
Fajna taka czysta praca
OdpowiedzUsuńElegancki i minimalistyczny. I to nadaje mu styl. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńLusi
Pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńjak zwykle piękny przedmiot przez siebie ozdobiony nam pokazujesz:):):)
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu nad morzem Marta:)
Niech choć Wam pogoda dopisze bo ostatnio niekogo nie rozpieszcze:):):)
Pięknie, pięknie. Już się nie mogę doczekać zdjęć kredensu po metamorfozie. Pogodą się nie martw, ona tylko na czas pakowania walizek troszkę odpuściła, zaraz wróci ;)) Ściskam.
OdpowiedzUsuńWina :*
OdpowiedzUsuńLusi :*
Ludkasz :*
Jola :*
Mira :*
Bardzo dziękuję za miłe słowa :)
Ściskam :)
:)wspaniały bardzo mi się podoba...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
a ja nic nie napiszę, bo w zachwycie nad Twoimi cudami trwam:))
OdpowiedzUsuńmiłego urlopu i dobrej pogody!!!
piękny , lubie takie minimalistyczne :) miłego urlopu :)
OdpowiedzUsuńCzasami minimalizm jest wskazany i tak jesy z tym chustecznikiem... piękny!
OdpowiedzUsuńPogoda się poprawi u mnie już świeci słonko:)
Dziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Dobrze że ''nie zepsułaś'' chustecznik szablonem ;) Jest piękny właśnie taki - czysty, biały! A klamerki... tak sympatyczne że chyba też kilka popełnie :)
OdpowiedzUsuńChustecznik bardzo elegancki, a klamerki słodkie :) Sama tylko postarzałam klamerki, ale może też spróbuję zdekupażować :)
OdpowiedzUsuńśliczności zrobiłaś! Ciekawi mnie kredens i lusterka. Pokaż koniecznie! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńśliczny biały chustecznik:)))a motyw sama nadrukowałaś czy to jakiś papier:))))
OdpowiedzUsuńChustecznik bardzo stylowy :)
OdpowiedzUsuńKlamerki :) :) :) słodziutkie, pierwszy raz widzę...wow...
Piękny, elegancki chustecznik. Klamerkom urody też nie brakuje.
OdpowiedzUsuńCzekam na sierpień i moje pierwsze kroki w decu :) Ciekawa jestem, czy będę miała sięczym pochwalić :)
o maj gad! jak to miło jest zaglądać na blogi po przerwie i patrzeć, że kobiety nie próżnują :)) wyszło bosko!!!
OdpowiedzUsuńChustecznik przecudnej urody. Lubię takie "czyste" prace.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za miłe komentarze :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)