Dziś prezentuję chustecznik... zwykła oklejanka z oszukanym krakiem dwuskładnikowym ;) oszukany, bo ja do niego ręki nie przyłożyłam, był namalowany w tle muszli ;)
Górę i środek pudełka pomalowałam niebieską bejcą Fluggera i wybieliłam. Idealnie komponuje się z kolorem tła tej serwetki :)
* * *
Serduszka zaczęłam ozdabiać na którymś z letnich spotkań dekupażowych, daaawno...
* * *
ZAJRZYJ PROSZĘ i spełnij marzenie 6-letniej dziewczynki...(jeśli możesz, jeśli chcesz...)
Ja z wielką radością posklejam papierki, by wywołać uśmiech na buzi Oliwki :)
* * *
ZAJRZYJ PROSZĘ i spełnij marzenie 6-letniej dziewczynki...(jeśli możesz, jeśli chcesz...)
Ja z wielką radością posklejam papierki, by wywołać uśmiech na buzi Oliwki :)
* * *
Ściskam moje stałe czytelniczki i czytelników :*
i serdecznie pozdrawiam podglądaczy i nowych obserwatorów :)
M.
sliczne serduch , a do akcji się przyłaczyłam , tak niewiele a ile radości mozna sprawic :)
OdpowiedzUsuńZapisałam adres i na pewno wyślę kartkę
OdpowiedzUsuńŚliczne Martuś, ale u ciebie innego się nie spodziewam. ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne to pudełeczko na chusteczki. I świetny pomysł na prezent. Hmmm. Muszę pomyśleć:)
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka, fajny pomysł na spękania, które nie zawsze wychodzą, pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńcudeńka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńJak zwykle zachwycasz! Serca są bliższe moim gustom, za to serwetnik to wyższa szkoła jazdy. Piękna kolorystyka. Kolejny raz podziwiam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł na motyw.
OdpowiedzUsuńchustecznik fajny, nietuzinkowy :)
OdpowiedzUsuńa serducha w pięknej kolorystyce i ślicznie pocieniowane....
śliczne prace:)
OdpowiedzUsuńЧудесный короб, отличное кракле, а рисунок - единое с ним целое!!!
OdpowiedzUsuńChustecznik jest bardzo wysmakowany kolorystycznie - piękny! A serduszka - wiadomo, są przecież z ptaszkami :)
OdpowiedzUsuńcudny...
OdpowiedzUsuńooo chustecznik też cudny :)
OdpowiedzUsuńKorzystając z okazji serdecznie zapraszam do mnie po wyróżnienie
http://eldanii-temidiar.blogspot.com
Super wszystko! Krak wygląda jak "normalny" a nie już wydrukowany:). pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny serwetnik.serduszka też niczego sobie :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchciałabym tak umiec:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, wysmakowane prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsliczny chustecznik- a serduszka bardzo urocze
OdpowiedzUsuńChustecznik przepiękny, serducha też :) Jak zawsze, Twoje prace zachwycają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam na 'jesienne candy' na moim blogu jocart-pracownia.blogspot.com
Witaj :-) Po moich przeprowadzkowych zawirowaniach wreszcie mam trochę czasu na blogowe odwiedzinki.
OdpowiedzUsuńDziś odwiedzam Ciebie i co widzę? Same wspaniałości. A te oszukane spękania bardzo wiarygodne są ;-)
pozdrowionka Marzena
Hej, zaglądam po długiej nieobecności a u Ciebie jak zawsze śliczności :)
OdpowiedzUsuńW swoich zasobach serwetekowych sprzed miliona lat też mam ten wzór i rzeczywiście spękania są niesamowicie wiarygodne :) Oj byłoby fajnie jakby te spęki zawsze nam takie ładne wychodziły jak tutaj :)
ściskam Cię mocno i odezwij się czasem co u Ciebie :)
Ania