Cały czas działam, działam....:))))
Nowe pomysły świtają mi na ten przykład ok drugiej w nocy, kiedy to odkładam książkę na nocny stolik i coś mi każe wstać i iść zrobić, choćby zacząć tylko ;) nie mogę nie pójść, bo bym nie zasnęła, więc muszę choć troszkę podłubać. Dlatego warsztat rozgracony i mimo jego uprzątania na bieżąco, przez cały czas coś jest do dokończenia, coś do pocieniowania, coś do lakierowania....
Jedną z takich prac, które zmalowałam nocą (ok 2.20 zaczęły mi ptaszeta śpiewać) jest deseczka-obrazek 3D.
Jeszcze jej nie dokończyłam. Potrzebuje lakieru i jakiegoś ozdobnego sznureczka, być może zrobię z niej wieszaczek, albo dodam napis. Muszę to jeszcze przemyśleć ;) Tymczasem chciałam pokazać efekt jaki uzyskałam dzięki lekkiej masie do wykonywania elementów wypukłych.
Podobny obrazek wykonany na szkoleniu w nadchodzący piątek w Miejskim Ośrodku Kultury w Pruszkowie. Godzina spotkania 17.30. Zapraszam bardzo serdecznie. Osoby spoza Pruszkowa, które nie są w stanie dojechać na 17.30 bardzo proszę o telefon (602-306-844). Można się spóźnić, tylko muszę wcześniej o tym wiedzieć ;)
Podobny a to dlatego, że oczywiście motyw wybieracie same (może być ten, ale nie musi). Same zdecydujecie, czy ma to być wizytówka z napisem, czy np.wieszaczek, czy po prostu obrazek.
* * *
Mam do pokazania również pudełeczko. Jest po przejściach ;) rozpoczęłam je na pokazach w Olsztynku, kiedy to demonstrowałam jak kładę elementy wypukłe za pomocą szablonu i pasty strukturalnej (w moim przypadku jest to szpachla ze sklepu budowlanego).Szkatułka miała być w pierwszej wersji w szarościach. Coś mnie jednak podkusiło i sięgnęłam po róż, bordo, fiolety i wyjszło takie nie wiadomo co, nie po mojemu. Trzeba było coś z tym zrobić. Wypaćkałam więc szkatułkę pastą postarzającą, którą dawno nie starzyłam - umbra f. pent art. Jest dość gęsta w przeciwieństwie do patyny i szybciej "zastyga", ale efekt daje podobny, mnie się podoba :)
Spod umbry przedzierają się różne odcienie różu i fioletów, fajnie to wygląda.
są i kropeczki w tych kolorach tuż przy jeżynkach
* * *
Wspomniane, obiecane w poprzednim poście zdjęcia z "Jarmarku sztuki nie tylko ludowej". Oto zapracowana Mała mi i ja :)
Impresjo bardzo Ci dziękuję za te zdjęcia :*
* * *
Pokrakane jeżynki wyszły świetnie :) Obrazek 3D też mi się podoba :) Wyobrażam go sobie jako zawieszkę na ścianie :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz.
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, że Twoje kursy są tak daleko. Z pewnością bym się zapisała.
Pozdrawiam
Ada
Twoje wytworki jak zwykle super! Fajne zdjęcia - widać na nich dobrze, co się u Ciebie dzieje.
OdpowiedzUsuńNinka.
e' veramente stupendo questo piatto, ed anche la scatola. Colori ben assemblati
OdpowiedzUsuńed l risalto molto bello brava
Słów brak, jakie piękności...
OdpowiedzUsuńA na jarmarku prezentujecie się ze swoimi dziełami super!
Fajnie Was poznawac ,chocby na zdjęciach:))))Czy możesz mnie oświecic co to jest ta lekka masa?:)))
OdpowiedzUsuńFajnie jest widzieć do kogo wpada się z wizytą, prawda? :)))))Ja też to lubię wiedzieć :))))Dziękuję Ci zatem za odwiedzinki :*
UsuńBożenko masa, którą wykorzystałam to taka podłużna prostokątna paczuszka w srebrno-zielonym opakowaniu. Nazywa się KERA plast f.koh-i-noor.
Tu jest zdjęcie dla ułatwienia ewentualnych poszukiwań.
http://www.ceneo.pl/13483263s?toSpec
pozdrawiam.
hermoso tu trabajo ! la caja me encantó ! un abrazo !
OdpowiedzUsuńPudełko jest śliczne w każdym szczególe:-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie jak zawsze.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle śliczności! Jeżynki są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :) Za to mi przyjemnie oglądać wszystkie te cudne przedmioty, byłam bardzo ciekawa jak wykończysz tę szkatułkę! i proszę jest - śliczna kolorystyka, delikatna, no i spęki - idealne jak dla mnie, taki crack to mi się podoba! Efekt 3D super...a to już inna para kaloszy, mi jeszcze nie znany sposób, ale z roślinami prezentuje się bardzo fajnie :) Bardzo się cieszę również, że mogłam Was poznać osobiście;*
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Obrazek 3D świetny, ale chyba jednak bardziej podobają mi się zwykłe decu, szkatułka z jeżynkami zachwycająca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Hej miło Cie widzieć naocznie. Bardzo fajne efekty. Szkoda ze nie wiedziałam wcześniej o tym Pruszkowskim spotkaniu. Inaczej poukładałabym sprawy. Dawaj mi następnym razem znać ciutkę wcześniej, że coś takiego organizujesz. Całuski
OdpowiedzUsuńDysiaku spotkania są co piątek o 17.30 w MOK-u, także zapraszam Cię serdecznie :)))
UsuńŚciskam serdecznie :*
Ok. To 25 wkręcam się na imprezę.
UsuńDziękuję ślicznie za odwiedziny i pozostawienie miłych słów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Przepiękne pudełko. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHania
How beautiful box! Perhaps my vintage collages are useful in your art, you can see them in my blog "Vintage Collages" :-) Feel free to use them!
OdpowiedzUsuń