Mam kilka kolejnych jajek. Małe drewniaczki, którym dokleiłam element biżuteryjny i koralik :)
Uszyłam też kolejnego Królika. Jeszcze nie ma imienia. Szczerze mówiąc szyłam go z myślą o koleżance Oxi :)))) tylko nie wiem, czy się spodoba?
Oksanko jeśli się Tobie spodobał jest Twój :)
Jeśli wolisz inne kolorki, daj mi znać. Buziaki :*
I jeszcze pokażę Wam nogę od lampy. Przywiozła mi ją wczoraj Pani i poprosiła o przemalowanie i postarzenie. Bardzo mi się podoba ta noga, też bym chciała mieć taką :)
Drewniana i jak pięknie dekorowana!!! CUDO!
Za kilka dni pokażę, jak ją "przerobiłam" :)
Ślicznie Wam dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie!!!
Marta
Śliczne jajka i królisia:)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam czasu,żeby sobie podekupażować;)
Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz, pełna zachwytu, dziękuję za przesyłkę:)
PS. Czy nie chciałabyś zrezygnować z weryfikacji obrazkowej? :)
Królisia jest przecudnej urody, na pewno będzie się podobać! A jajka są zachwycające.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie piękne pisanki, a królisia elegantka ;-) pozdrawiam i miłego weekendu
OdpowiedzUsuńAle ładne te pisanki! Pięknie wyglądają z tym po prostu białym tłem. A te króliki też fajne, tylko mi by chyba brakowało zacięcia do takich drobnych elementów.. ubranko królika mi się bardzo podoba. Ciekawa jestem metamorfozy nogi od lampy:)
OdpowiedzUsuńPisanki zrobiłaś śliczne. Widzę że obie lubimy króliczki. Ja tez mam zrobione pisanki z takim samym króliczkiem;-))) A twój DUŻY kłapouchy jest BOSKI.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze!
OdpowiedzUsuńKochane jesteście :*
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego niedzielnego popołudnia!
Królisia bardzo wysmakowana. W tej kolorystyce taka "Twoja", podobnie jak te przecierane drewienka :))). Ciekawa jestem jak przerobisz tę nogę, ma tyle zakamarków :). Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję Mireczko :)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa ;) jak poradzę sobie z lampą :) oj biorę się za nią :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Jajka sa pieknie ozdobione.
OdpowiedzUsuńŚliczne pisaneczki, bardzo podoba mi się motyw gąsek.
OdpowiedzUsuńA noga od lampy ciekaw, ale chyba dużo pracy będziesz musiała włożyć w te misterne wzorki.
pozdrawiam i czekam na foto-relację :-) z przemiany.
O rety!!!! MÓJ KRÓLIK!!! Martusia kochana, ależ mi niespodzianke zrobiłaś!!!! Jest bosssski!!! Piękny! Taki mój! Wiesz... on to chyba nawet jest do mnie podobny ;) Jaaa nie mogęę... tak się cieszę!!!
OdpowiedzUsuńMartuś, jajeczka cudne, takie czyste i kolorowe :) Ale MÓJ KRÓLIK....:))))))
cudne te jajka :)
OdpowiedzUsuńJa już nie mam siły patrzeć na te cudowne pisanki! sa tak piekne ,ze brak odpowiednich słów , zazdroszczę i jeszcze raz zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńJajka piękne!!! najbardziej podoba mi się to z gąskami,
...z niecierpliwością czekam na przeobrażenie lampy,
pozdrawiam serdecznie :)
Dziewczyny serdecznie Wam dziękuję za przemiłe komentarze :) Są dla mnie bardzo ważne, podnoszą na duchu i motywują gdy zakradają się dni zwątpienia. Ostatnio nie było mi łatwo (dlatego niewiele zrobiłam prac), ale czuję, że z każdym dniem jest coraz lepiej...
OdpowiedzUsuńOxi jak tylko przygotuję "coś" jeszcze, Króliśka pojedzie do Ciebie. Ogromniaście się cieszę, że się Tobie spodobała :)Nie potrafię szyć tak jak bym chciała, ale starałam się :) mam nadzieję, że z bliska, jak dotkniesz i pomacasz, też będzie się podobać ;)
Ściskam i pozdrawiam moje czytelniczki i czytelników :)
Marta
królik dla Oxi - śliczny! a noga od lampy... śliczna jest dopiero w wątku wyżej!!! Marcik - Ty to masz rękę!!! Zdolniacha z Ciebie!
OdpowiedzUsuńdziękuję Kejti :)
OdpowiedzUsuńŚlę buziaki i uściski :*