Google Website Translator Gadget

Moi mili goście

wtorek, 3 czerwca 2014

Komoda...po mojemu...i nie tylko

Witajcie Kochani,
dziękuję za wszystkie miłe komentarze, za ciepłe słowa, za listy... Cieszę się, że jesteście tu ze mną...
Pamiętam swoje wahania przed rozpoczęciem przygody z blogowaniem... Bywałam w wielu ciekawych, pięknych i niezwykle twórczych miejscach i zastanawiałam się czy i mnie uda się choć w minimalnym stopniu nadać pewien klimat temu miejscu...Były wahania...oj były...dziś wiem, że niepotrzebnie...jestem o tym przekonana, a Wy jesteście dowodem na to :)
W ostatnim roku miałam długie przerwy w pisaniu. Można powiedzieć, że nie bywałam tu wcale. Zaszło wiele zmian w moim życiu, ale jeśli chodzi o zamiłowanie do radosnej twórczości-nie zmieniło się nic :) 
Jak tylko wszystkie sprawy nabiorą odpowiedniego tempa i zacznie się układać tak bardziej po mojemu, będę tu częściej niż dotychczas....Mam wam tyle do pokazania, napisania...do podzielenia się nowymi "spostrzeżeniami"...

Do piątku byłam na Mazurach. W piątek wróciłam z założeniem, że, tak jak wspomniałam w poprzednim poście pojadę na ogólnopolski zlot decoupage pod Łódź. Niestety Kubuś źle się czuł, bolało go gardło, w sobotę miał wysoką temperaturę. Mnie też "bolało"... musiałam zrezygnować z wyjazdu. Nie próżnowałam jednak przez ten czas...nie mogłam być na miejscu i "potworzyć" z wami kobietki ale pracowicie spędziłam weekend, myślami byłam z wami :)

I teraz od czego zacząć? od tytułowej komody...bo to poza kredensem do Zielarni jeden z największych gratów jakie miałam okazję zdobić... Pracy przy niej było odrobinę. W oryginale była brązowa z delikatnym połyskiem. Wszystko to zeszlifowałam, wyczyściłam, położyłam kilka warstw farby. Motyw przetransferowany jest z odbicia lustrzanego na mokrą farbę. Na początku wydawał mi się za mały, ale na chwilę obecną cieszę się, że nie zeszlifowałam go i nie dałam większego...Gałki ozdabiałam sama tarczkami, z której kiedyś uśmiała się Snow :) Pamiętasz Snow'ku jak pokazałam donicę ozdobioną tarczką, to dopiero była zmiana...;))))) totalna metamorfoza :)


Troszkę się namachałam (papierem ściernym, pędzelkami, gąbką) z tym postarzaniem, ale efekt końcowy mnie zadowala. Ciekawa jestem waszego zdania...:)


Tu widać zegar, który wisi na ścianie od kilku miesięcy...


Jeśli ktoś z odwiedzających, czytających ten post, zechciałby mieć podobnie ozdobioną komodę...zapraszam !!! starą zmienimy w nową, a nową postarzymy ;) zgodnie ze wskazówkami i potrzebami wnętrzarskimi.....i nie tylko oczywiście :) na komodę w tej samej kolorystyce można zamówić przeróżne pudełeczka, wazoniki, świeczniki, ramki itp...
Proszę do mnie pisać na deco-pasja@gazeta.pl aby uzgodnić szczegóły :)


Ten napis HOME, szczególnie różyczki są zapowiedzią kolejnej komody, tym razem w różowościach... Wyszła słodko...dla Marysi... jutro bądź w środę ją pokażę.


W podobnym klimacie zmalowałam na zamówienie szafeczkę na klucze. Ta jest sprzedana, ale jeśli ktoś z was ma życzenie mieć podobną zapraszam, można ją u mnie zamówić. Koszt takiej szafeczki to jedyne 95zł.


Moje przydasiowe słoiki i drewniany pojemnik na długopisy


Jakiś czas temu uplotłam wianek...z szyszek....
Spodobał mi się, mam już większe podstawy i będę sobie dalej plotła. Mam pierwsze zamówienia na takie pobielone wianki z szyszek :) Jeśli któraś z was sobie życzy mieć taką ozdobę-zapraszam :)
Może służyć jako stroik, leżeć na stole...
...albo wisieć na ścianie
* * *

Do osób zainteresowanych warsztatami - w najbliższy weekend jedynie niedzielę mam wolną do godz.17
W sobotę mamy piknik rodzinny u Kuby w przedszkolu, nie może mnie zabraknąć :)

Chętnie spotkam się z wami w niedzielę i rozpocznę dzień kawą a potem zabiorę się za przyjemną dłubaninę :)
Tak jak rozmawiałyśmy-pełna dowolność. Jeśli macie ochotę zrobić pracę w 3D chętnie i ja coś wypełnię. Jeśli bielenie też nie mam nic naprzeciw. Możemy zrobić coś na materiale. Wy decydujecie, z tym, że poproszę o krótką informację CO, żebym mogła się przygotować, zrobić ewentualnie jakiś wydruk.
Śmiało piszcie. Wszystkie szczegóły ustalimy sobie w mailu.

Uciekam...życzę spokojnej nocy :*
M.


17 komentarzy:

  1. Komoda podobałaby się nawet bez napisu, ale z napisem jest fajnie. Skrzyneczka na klucze świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna komoda i skrzyneczka na klucze - wyobraź sobie, że (już dość dawno) kupiłam sobie serwetkę z tym motywem, bo strasznie mi się spodobała i leży - jeszcze nie wiem, do czego ją wykorzystać. Pudełka z poprzedniego posta też fajne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze pokazałaś same śliczności. Komoda rewelacyjna! Wygląda bardzo dobrze, nic w niej nie jest za małe, ani za duże. Szafka na klucze piękna! I znowu w Twoim poście pełno radości i optymizmu, bije z niego entuzjazm i wielki zapał do tworzenia. Cieszę się, bo znowu czytając to co napisałaś czułam radość w Twoim głosie. Dużo zdrowia dla Kuby, a dla Ciebie jeszcze więcej radości z tego co robisz! Pozdrawiam serdecznie Mirella

    OdpowiedzUsuń
  4. Tarczki jak najbardziej do mnie przemawiają umieszczone na gałeczkach :-)
    Ładną sobie komódkę zmalowałaś, zapewne pasuje teraz do Twojego wnętrza :-)
    Bardzo ciekawa jestem tej dla Marysi
    uściski Marzena

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne rzeczy nam pokazujesz!
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna komoda :) Widać że się przy niej napracowałaś:) ale dla takiego efektu warto :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Komoda jest śliczna, szczególnie uchwyty mi się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystko cuuuudowne, ale przecież nie mogło być inaczej :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. super komoda, świetne gałki! klucznik też piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Maravillosos trabajos.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  11. stylowa komoda - super
    Zapraszam do mnie : ) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. koparka mi opadła na samą ziemię i nie wiem czy kiedykolwiek ją pozbieram :)
    pozdrawiam serdecznie
    barabella

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...