Już mam informację, że skrzynka dojechała pod wskazany adres więc mogę ją pokazać.
Justyna zamówienie złożyła, aż wstyd się przyznać, w tamtym roku... wreszcie po wielu trudach m.in.z wylakierowaniem (wieko lakierowałam 50 razy minimum...czego nie widać...i już tak zostało, bo myślałam, że się wykończę psychicznie ;))
Klasyka można by rzec...motywy z wydruku, szablony, trochę patyny....
Justyna napisała, że jej się podoba. Cieszy mnie to ogromnie :)
Zrobiłam również karteczkę dla Justyny
Z podrowieniami :)
Marta
Piękna, tylko pozazdrościć!!! Widać dużo pracy i serca:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! I pomysł, i wykonanie:)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba.Klasyka 100%.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
świetna ta szkatułka! :)
OdpowiedzUsuńSuper to wyszło!
OdpowiedzUsuńświetna szkatułka :) a czemu tyle razy lakierowana?
OdpowiedzUsuńDługa historia z tym lakierowaniem...chciałam, żeby była tafla i tak lakierowałam i lakierowałam...zrobił się zaciek, wyszlifowałam i znowu lakierowałam....potem zrobiły się dziubki odstające niewiadomego pochodzenia i znowu szlifowałam i lakierowałam.....
Usuńzmieniłam lakier i to była katastrofa, bo niby bona na bonę ale wszystko zaczęło się ściągać...i znowu szlifowanie i lakierowanie....i tak nie jest do końca po mojemu...
A to żeś zakonserwowała tego Elvisa, 50 warstw lakieru :0 Wow!
OdpowiedzUsuńpudełko śliczne, Elvis jak żywy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne!
OdpowiedzUsuńczaderski !
OdpowiedzUsuńI love you tender. Świetny projekt i musze Ci pogratulować, bo wymagał odejścia od Twoich ulubionych szlaków, a stanęłaś na wysokości zadania niewątpliwie. Całuski:*
OdpowiedzUsuńElvis wiecznie żywy(?)!
OdpowiedzUsuńPięknie dopracowana skrzynka i fajna karteczka.
Czy wybierasz się może na Targi Chłopskie do Olsztynka?
Ninko nie planowałam ale za chwilę sprawdzę sobie terminy i może udałoby mi się wyrwać na weekend...bardzo bym chciała i chętnie oczywiście z Tobą spotkała :)
UsuńŚwietna praca. Wysmakowana i gustowna, pełna wyrazu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna. Klimatyczna. Urocza. Prosta w swojej wyjątkowości.
OdpowiedzUsuńŚwietny miałaś pomysł! Nutki wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńLindo trabajo ,te felicito ,impresionante .
OdpowiedzUsuńBesos!!
Wow!! jak dla mnie rewelacja :)!
OdpowiedzUsuńBaaaardzo dziękuję za miłe słowa :* cieszę się ogromnie, że podoba się wam Elvis w moim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńpudło z Elvisem - jak dla mnie bajer! gdybym była jego fanką bez wątpienia byłabym zachwycona! świetny projekt, a wykonanie jak to u Ciebie - perfekt!
OdpowiedzUsuńQue bonito te ha quedado, para los fans de Elvis una maravilla, bss
OdpowiedzUsuńМарта, великолепная коробка и отличная лакировка! Браво!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, maila napisałam krótkiego, bo na oczy ledwo patrzyłam, tak myślałam, że ze 100 warstw lakieru, efekt powalający, w ogóle nie widać naklejenia kartki czy zdjęcia, jak namalowany, jak żywy, tyle pracy w to włożyłaś, nie wiem jak Ci dziękować, będę go mieć zawsze pod ręką! Baaaaardzo dziękuję i chylę czoła !!!!
OdpowiedzUsuńjutro wyrównam już wszystko, dzisiaj dopiero wstałam z łóżka, bardzo przepraszam!
Kochana nie zawracaj sobie głowy pierdołami ;) tyle czekałaś, to teraz ja mogę czekać drugie tyle ;P
UsuńDla mnie najważniejsze jest to, że skrzynka się Tobie spodobała. Starałam się, naprawdę :)))
Ściskam :*
P. S. w ogóle się nie śpiesz
Elvis żyje?
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna szkatułka :)
Cudowna!!!
OdpowiedzUsuńTeż jestem fanką Elvisa ♥