Pobieliłam i postarzyłam pudełko.
Będzie mi służyło do przechowywania pędzli :)
Takie prościusieńkie-dół pobejcowany na ciemny brąz i pobielony. Góra - pismo odbite za pomocą acetonu, stemple pocztowe to moje stempelki silikonowe (odbite za pomocą farby akrylowej). Postarzenia zrobiłam czarną farbą. Całość popstrykana jest kropeczkami w kolorze białym i czarnym.
Przyznam, że ten a'la transfer nie wyszedł mi za ciekawie. Pozaciekały mi litery i nieładne się zrobiły...trochę poszorowałam, poskrobałam, postarzyłam całość.... jest jak miało być ;)
Pomalowałam dziś sporo... kończę już lakierować bombki, ozdobiłam dwie butle, wielki talerz o średnicy 35cm (zimowy) i kolejne pudełeczko...
Jeszcze bym podłubała, ale muszę się wyspać :)
ściskam :*
M.
No jak na nocną pracę SUPER, dziś można było popracować godzinę dłużej lub pospać godzinę dłużej. U Ciebie zaowocowała praca.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło to pudełeczko:)
OdpowiedzUsuńjest śliczne:)
OdpowiedzUsuńSuper praca, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPudełeczko rewelacyjne, chociaż piszesz o pewnych komplikacjach "po drodze" to efekt końcowy jest świetny.
OdpowiedzUsuńJejku pracowita pszczółka z Ciebie, tyle rzeczy zrobiłaś - będę zaglądac w celu kolejnych zachwytów.
serdecznie pozdrawiam
Wyszło super:) Niby takie prościutkie ale jakie efektowne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Że rozmazane? Że jakie? Ja tam nie widzę żadnych uchybień. Pudełeczko wyszło bardzo shabby i jest śliczne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Piękne pudełeczko wyszło, wprost idealne!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyszło:))))Mam takie samo pudło do ozdobienia i zastanawiałam się co z nim zrobić ,bo takie nie na serwetki wymiary i też myślałam o bejcy i transferach:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ladne to pudeleczko.W ogole ladne rzeczy,no i osoba to robiaca przemila.Lubie codziennie zajrzec....i poczytac.Bardzo swojsko i domowo.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł z tym "pendzelkowym" pudełkiem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dziękuję :**
OdpowiedzUsuńDla mnie napis wyszedł okej. Kurczę, muszę się w końcu nauczyć odbijać obrazki acetonem... Swoją drogą, jesteś w stanie utrzymać pędzle w jednym pudełku? ;D Moje zawsze latają po całym mieszkaniu, część się moczy, część się suszy, część jest brudna...
OdpowiedzUsuńPędzle, które wymyję i wysuszę chciałabym układać do tego pudełka, żeby na nich kurz nie osiadał... myślę, że jestem w stanie, tym bardziej, że w sumie mam jedno miejsce do malowania :)
UsuńPiękne pudełko, lubię takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Beatko :*
Usuńprekrasna je
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba ten piórniczek, to mój klimat :) a gdzie takie stepmpelki można dostać? szukam takich od dawna :)
OdpowiedzUsuńAniu to pudełka takie jak na wino :)
OdpowiedzUsuńA stempelki kupiłam tu, dokałdnie te:
http://www.tuluz.pl/produkt-12340.html
Zajrzyj też do Ani z Decoupage Garden, właśnie dziś kupiłam papier ostemplowany, że hej ;) :)))piękny jest :)
Tak widziałam już te papierki - są świetne! zamówię przy okacji :)
Usuńi dziękuję za linka ;)
Fajniusie pudełeczko! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe Twoje pudełeczka (i nie tylko pudełeczka) budzą we mnie żądzę posiadania. Może to i dobrze, że nie bardzo mogę sobie na każdą taką zachciankę pozwolić, bo gdzie ja bym je wszystkie poustawiała?
OdpowiedzUsuńNinka.
Cudne pudełeczko - prześliczne :)
OdpowiedzUsuń