Chyba ostatnia już praca ze świątecznym akcentem. Pudełeczko z ptaszkiem.
Papier kupiłam jakiś czas temu i koniecznie chciałam coś z nim zrobić. A, że nowym nabytkiem jest też brązowa bejca (Flugger), która mi tu wyjątkowo pasowała, to jakoś tak łatwo poszło.
Delikatnie pociapane patyną :)
* * *
By pozostać w klimacie brązów pokażę dzbanuszek, który ozdobiłam dla Pani Agnieszki :) To już kolejny... Pani Agnieszko dla Pani z ogromną przyjemnością ozdobię każdy dzbanuszek :)))I jak wyszło? Mam nadzieję, że się spodoba :)
* * *
Z myślą o "Pani od francuskiego". Miał być akcent związany z Francją, jest oczywiście wieża Eiffla :)Obrazki są wydrukowane, róża z papieru a napis i stempelek to serwetka, całość postarzona shabby chic i patynowana. Będą jeszcze dwa kuferki "paryżowe", właśnie nad nimi pracuję. Tylko kolorystyka inna. Już niebawem je pokażę.
* * *
Pudełeczko z 4 przegródkami ...Ten sam łoś, którym ozdobiłam zegar nie tak dawno pokazywany :) Spodobał mi się i postanowiłam ot tak sobie zrobić do kompletu pudełeczko.Przecierka shabby chic i odrobina patyny czarnej. Powiem wam szczerze, że pudełko jest po przejściach, ponieważ ćwiczyłam na nim przeniesienie wydruku za pomocą acetonu... nie wyszło. Jest klejone normalnie, jak klasyczne decou. O kolejnych próbach z acetonem pospiesznie doniosę, jak tylko się odbędą i przyniosą upragnione skutki ;)
* * *
A to pudełko na akcesoria palacza... ciut je "przypaliłam" czarną patyną ;) Mam nadzieję, że prezent się spodoba :))))
* * *
Kochani bardzo dziękuję za wasze wizyty u mnie i miłe słowa :)
Wiem, że teraz w tym przedświątecznym czasie troszkę mniej go mamy na odwiedziny tu w sieci.... albo łapczywie, w pośpiechu oglądamy świąteczne prace i dekoracje i by zajrzeć jeszcze tu i jeszcze tam, czasem nie zostawiamy po sobie śladu....ja za każdy komentarz serdecznie dziękuję :)
Zmykam do łóżka, a Wam życzę spokojnej nocy i miłych snów :)
Marta
Jak zwykle - same piękne rzeczy!
OdpowiedzUsuńCojestz tymichorbami..ja teżgardło bolące, opuchnięte i ten katar w połączeniu z już wcześniej szwankującymi zatokami ... Już się boję położyć, bo mnie dusi zatkany nos:(
Piękne prace:)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś śliczności! Nie wiedziałabym, co wybrać! Podoba mi się wszystko, każda rzecz z innych powodów; No i oczywiście prace z poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńJednak dopadło Cię choróbsko! Serdecznie współczuję, nienawidzę chorować przed świętami, kiedy jest tyle do zrobienia; ja przeziębiłam się na początku grudnia.Już jest wszystko w porządku i niech tak zostanie.
Życzę Ci szybkiego wyzdrowienia!!!
Ninka.
No i znowu dawka pozytywnych emocji u Ciebie!!! Przepiękne skrzyneczki! A dzbanuszek - powala na kolana, taki cudny!. Ja jeszcze nie pat robi niesamowite wrażenie!
OdpowiedzUsuńmiałam napisać nie patynowałam :-) Nie wiem, dlaczego użyłam skrótu myślowego 'nie pat' :-)
OdpowiedzUsuńDzbanek wyszedł uroczy, podobnie jak reszta Twoich prac. :) Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, byś miała zdrowe i radosne święta :) Pozdrawiam przedświątecznie
OdpowiedzUsuńSon preciosos todos tus trabajos, besos
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za ciepłe słowa :)
OdpowiedzUsuńBaaardzo się cieszę, że podobają się wam moje prace.
Ściskam serdecznie i życzę wszystkim miłego dnia.
Как всегда нечто! Особенно нравится кувшинчик и шкатулочка с птицей!
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam Twoje patynowanie i ciapanie. Dla mnie niedościgniony ideał.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się kiedyś chociaż troszkę poduczyć.
Pozdrawiam
Marcik! Przepiękne prace, ale tym kuferkiem dla palacza, to mnie z nóg powaliłaś - cudny jest! mimo, że papierosów nie lubię, to w kuferku się zakochałam - super robota!
OdpowiedzUsuńparyskie pudełeczko wymuskane, wyjątkowe i klimatyczne - skradło moje serce :)
świąteczna skrzyneczka piękna! następnym razem pokaż z bliższa tą brązową bejcę :)
dużo zdrówka życzę i już nie choruj!
pozdrówki, Kejti
Tamaravvo, CzekoLady, Kejti bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńOj wolałabym być zdrowsza, mieć więcej siły i więcej chęci na robótki... dobrze, że przedświąteczne porządki już zrobiłam :)
Ściskam serdecznie :*
Pudełeczka piękne jak zawsze w Twoim wydaniu, ale dzbanuszek bardzo wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta Twoja zbieranina:) Ta i wcześniejsze też. Taki dzbanuszek mieli moi rodzice... Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Choroba dopadła i mnie:)Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOj Marta Marta... Każda Twoja praca mnie zachwyca.... cudnie decoupage'ujesz...cudnie...
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje ciapanki :)
OdpowiedzUsuńTo istne dzieła sztuki :):)
OdpowiedzUsuńKochane Kobietki baaardzo Wam dziękuję za przemiłe słowa :)
OdpowiedzUsuńUściski:*
Śliczny dzbanuszek, a kuferki jeszcze piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńznowu wieża.....bosko. ogladam od najnowszego postu i już wsiąkłam
OdpowiedzUsuń