Kiedyś spodobała mi się praca z szablonem i się zaczęło... ;) Zakupiłam wtedy pierwszy szablon, potem kolejny i kolejny i tak stałam się "zbieraczką szablonów". Mam ich sporo, są i takie, które leżą już dość długo i jeszcze ich nie wykorzystałam, ale mieć musiałam :) Są też niewykorzystane nowe-leżą sobie w skrzynce i czekają na swoją kolej.
Wiele jest wzorów szablonów i są też różne materiały, z których są wykonane, ja mam takie
-miękki a'la plastik gruby (róża z serduszka),
-folia, coś w stylu "ofertówki" (kwiat z patery) są różnej, że tak powiem gibkości,
-gumowane flexi
-a'la papierowe (biała folia cienka, która wygląda jak naklejka).
Trudno to wytłumaczyć, najlepiej dotknąć taki szablon :)
W skrócie powiem, że w zasadzie (przynajmniej dla mnie) każdy szablon nadaje się na inną powierzchnię. Flexi i papierowe są idealne na powierzchnie obłe (bombka, jajko, słoiczek) bo ładnie dolegają i nie ma problemu z położeniem farby i pasty strukturalnej.
Te z grubej folii najlepiej wykorzystać na powierzchni płaskiej...
Ja do szablonów używam kleju tymczasowego (na zdjęciu). Tuż przed przyłożeniem go do powierzchni, spryskuję szablon. Ładnie się przyczepia i można śmiało działać, nie martwiąc się, że się przesunie, że zrobi się zaciek pod szablonem (mam nawet medium opóźniające, coś co zagęszcza farbę, by nie przeciekała, ale jeszcze z niego nie korzystałam).
Mam plastikowe szpachelki, którymi świetnie nakłada się pastę strukturalną (każda szpachla nadaje się do wypełnienia szablonu, w każdym sklepie budowlanym ją dostaniecie).
Mam nadzieję, że pomogłam Jola :)
a przy okazji może ktoś jeszcze skorzysta ;)
Papu a Tobie odpowiem odnośnie zabezpieczania drewna bielonego.
Jeśli jest na nim tylko szablon to zabezpieczam woskiem firmy Stamperia, a jeśli dochodzi w pracy motyw, to wtedy matowym lakierem (mam flugger 20).
Jajeczka są na ukończeniu...
a w międzyczasie zrobiłam 2 kolejne karteczki
oh jakbym chciala cos zrobic za pomoca szablonu ale z ta pasta to sie boje ze mi odpadnie:/
OdpowiedzUsuńswetne masz szabloniki :*
miałam problem z położeniem masy na jaja przy pomocy szablonu, jaja obłe, szablon nie trzymał się, przesuwał, aż szlag mnie trafiał;)) teraz wiem dlaczego... nie mam kleju tymczasowego, ale nie omieszkam go sobie sprawić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo dziękuję Marta:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi pomogłaś:)
Nie ukrywam, że będe miała na pewno jeszcze kilka pytań dotyczących szablonów i tej całej reszty potrzebnej do ich użycia.
Ale zadam je w odpowidnim czasie (takim znaczy, kiedy będę miała w swoim posiadaniu choć jeden szablon, szpachlę i czas na ich wykorzystanie).
Serdecznie Cię pozdrawiam:):):)
Ach... I karteczki cudowne, oj wszechstronnie uzdolnioona jesteś:)
OdpowiedzUsuńDzięki za porady. Ja właśnie mam problem z szablonami. Teraz to już wiem jak to się je;-)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo proszę :)cała przyjemność po mojej stronie :)
OdpowiedzUsuńPytajcie - chętnie odpowiem :) i pomogę,jak tylko będę umiała :)
Pozdrawiam
Pasta i szablony to jest to!!!
OdpowiedzUsuńjeju jeju! no jak ja się cieszę, że znalazłam Twojego bloga :) już nie pierwszy raz podpowiadasz co i jak się robi :))
OdpowiedzUsuńKasiu cieszę się, że mogłam pomóc :) że jest coś, co wiem i mogę się tą wiedzą z Wami podzielić :) po to m.in.spotykamy się w tym miejscu :)
OdpowiedzUsuń