No i odrobinę postarzyłam całość patyną.
I jeszcze jedna szafeczka na klucze. Przetarta na staro z wesołą gąską :) Całość matowa.
To już wszystko na dziś. Trochę się nazbierało i musiałam Wam pokazać. Teraz można się spokojnie brać za kolejne jajka.
Mam jeszcze do wykończenia sporo rzeczy, m.in. dość spore łóżeczko dla lalek, które niebawem, mam nadzieję, dokończę. Lakieruje się pudełeczko z 12 pierścieniami i 50 pierścieni do pewnej restauracji, która już niedługo zacznie przyjmować gości :) I dwa pudełeczka z kurami i dwa kolejne...... i jeszcze dużo bielonego......... jest tego trochę :)
Pozdrawiam!!!! Miłego popołudnia, wieczoru, nocy.... :)
Świetne!!!!
OdpowiedzUsuńLubię do Ciebie Marto zaglądać ,oj lubię.
jejciu, ale genialne ptaszory!i gęś jak żywa!
OdpowiedzUsuńNo, po prostu cuuudne!
PRZEPIĘKNE!!! I z gąską i z ptaszynami!! W ptaszynach świetnie dobrałaś te paseczki :)))
OdpowiedzUsuńочень красиво!!!
OdpowiedzUsuńśliczności! bardzo ładne motywy :) a te paseczki tak równo przykleiłaś - podziwiam, podziwiam.....
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo podoba mi się połączenie paszków z tymi paskami! :) Świetny efekt! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za przemiłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że paseczki się spodobały (warto było się pomęczyć ;) )
Pozdrawiam serdecznie :)))
Marta
Cudne są i bardzo stylowe :)
OdpowiedzUsuńyour work is beautiful!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNowalinko bardzo dziękuję za odwiedziny i miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńMaria I thank for visits
I be glad , that my work please you :)
Pięknie tu u Ciebie Marto, ale to żadna nowina, gratuluję pomysłów i warsztatu. Mnóstwo ciekawych i perfekcyjnie wykonanych prac.
OdpowiedzUsuńAsia bardzo dziękuję za odwiedzinki i milusie słowa. Urosłam ze szczęścia jak zobaczyłam, co napisałaś. Z tą perfekcją, to wiesz może niekoniecznie i nie zawsze ;) ale staram się staram. Ostatnio nie miałam w ogóle chęci na lakierowanie i wszystko leżało (te kluczniki są przecież z początku stycznia) ale teraz znowu chce mi się lakierować, lakierować, lakierować, szlifować, lakierować..... :))
OdpowiedzUsuń:-*
Łał ! Jakie cudne a szczególnie to pudeło na CD,już nie zasnę dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńNeverending to musisz sprawić sobie takie :)koniecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i pochwały :)
O mamo, jakie doskonałe połączenie tych pasków i ptaszków.. Bardzo ładne przedmioty. A szafka naprawdę wygląda jakby była zabrana z domku od babci:)
OdpowiedzUsuńFlydot dziękuję :)
OdpowiedzUsuńObie szafeczki prze-cudne, jednak moje serce zdobyła ta z "ptaszorami".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko =}
http://moja-koniczynka.blogspot.com/
Piękniutkie szafeczki. Motywy na nich "przemawiają do mnie" :)
OdpowiedzUsuń